Vampire Diaries
Rozdział II
Stefano zaczął rozmowę spokojnym, delikatnym tonem.
- Przyszedłem po dokumenty panny Pierce na jej życzenie.
Czy mogę je dostać?
- Jeżeli mam je oddać to tylko Twojej " pannie Pierce " , zrozumiano?
- Nie do końca - Stefano uśmiechnął się, a następnie
wywarł na dyrektorce wpływ. - Daj mi je, rozumiesz?
- Tak, rozumiem.
Damon w tym czasie wybrał się na polowanie. Preferował
on tylko i wyłącznie krew ludzką, właściwie krew pięknych
kobiet, gdy Stefano obżerał się wiewiórkami i zajączkami.
Katherine ucieszyła się na widok dumnego i radosnego,
idącego w jej stronę z planem lekcji i dokumentami Stefano.
- Jakim cudem to odzyskałeś?
- Wiesz.. - zakłopotany podrapał się po głowie - poprosiłem.
-Dziękuję Ci - wyszeptała i spojrzała na swój plan lekcji.
Miała razem ze Stefano historię kultury języka
- Chodź, bo się spóźnimy - złapała Stefano za rękę, uśmiechnęła się
i pobiegła w stronę sali.
Boże, gdyby ona tylko wiedziała, kim naprawdę jestem..
~~~ CZĘŚĆ 2 ZA TYDZIEŃ ~~~
Offline
I love Vampire Diaries ♥
Świetne, mam pytanie czy Katherine będzie istnieć dalej?
Offline